Ruch Autonomii ÅšlÄ…ska
RUCH AUTONOMII ŚLĄSKA
Organizacja o wyrazistym obliczu prezentująca sprecyzowaną wizję Śląska jako podmiotu w zjednoczonej Europie, opatrzonego takimi atrybutami jak własny parlament, skarb i rząd.
Ruch Autonomii ÅšlÄ…ska umiejÄ™tnie kojarzy tradycjÄ™ z nowoczesnoÅ›ciÄ…, dziaÅ‚ajÄ…c na rzecz umocnienia Å›lÄ…skiej tożsamoÅ›ci oraz decentralizacji paÅ„stwa. Wychodzimy z zaÅ‚ożenia, że wiÄ™kszość problemów może być skuteczniej rozwiÄ…zywana na poziomie wspólnot lokalnych i regionalnych, czego dowodzÄ… liczne przykÅ‚ady krajów rozwiniÄ™tych. Dlatego też opowiadamy siÄ™ za konsekwentnym stosowaniem zasady subsydiarnoÅ›ci i wzmacnianiem pozycji regionów w Unii Europejskiej.
WielkÄ… wartość dostrzegamy w kulturowej różnorodnoÅ›ci, która przez wieki decydowaÅ‚a o obliczu ÅšlÄ…ska. Staramy siÄ™ konsekwentnie wystÄ™pować w interesie naszego regionu, rozumianym jako interes ogóÅ‚u jego mieszkaÅ„ców, a nie tylko którejÅ› z zamieszkujÄ…cych go grup etnicznych czy narodowych.
Najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi na nie:
1. Co to jest autonomia? Czym różni siÄ™ od samorzÄ…dnoÅ›ci?
W wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że autonomia jest takim modelem funkcjonowania regionu, który znajduje pomiÄ™dzy zwykłą samorzÄ…dnoÅ›ciÄ… a federacjÄ….
ZwykÅ‚y samorzÄ…d terytorialny jest zależny, gÅ‚ównie finansowo, od centrali. WÅ‚adze krajowe mogÄ… bez zahamowaÅ„ zmieniać przepisy dotyczÄ…ce codziennego funkcjonowania miasta, gminy, powiatu i województwa, o ile mieÅ›ci siÄ™ to w – bardzo ogólnych – normach Konstytucji. PosÅ‚owie i senatorowie mogÄ… uchwalać prawo, które bezpoÅ›rednio dotyczy samorzÄ…dów, bez konsultacji z nimi i bez myÅ›lenia o przyszÅ‚oÅ›ci. W ciÄ…gu kilkunastu dni, tuż przed wyborami, można na przykÅ‚ad zmienić ordynacjÄ™ wyborczÄ… do samorzÄ…du, co ma wpÅ‚yw na nastÄ™pne kilka lat. I nikt nie liczy siÄ™ z tym, czy to dobre czy zÅ‚e przepisy – ważne jest tylko to, żeby nowe prawo byÅ‚o korzystne dla partii rzÄ…dzÄ…cej.
Autonomia daje duży zakres samodzielności naszemu regionowi. Większość spraw moglibyśmy regulować we własnym gronie. Ludzie stąd decydowaliby o rozdziale pieniędzy, o podatkach, o sprawach wewnętrznych, kulturze, sporcie, edukacji czy o służbie zdrowia. Nikt nie narzucałby naszym dzieciom, o jakich bohaterach historycznych muszą się uczyć, a jakie wydarzenia pomijać. Pieniądze wypracowane na Śląsku zostawałyby na Śląsku.
2. Co przeciętny mieszkaniec regionu zyska na autonomii?
O naszych sprawach bÄ™dÄ… decydowali nasi ludzie. O górnictwie nie bÄ™dzie siÄ™ wypowiadaÅ‚ minister ze Szczecina, a Å›lÄ…skie dzieci bÄ™dÄ… siÄ™ uczyÅ‚y nie tylko historii Polski, ale też i dziejów naszego regionu. Decyzje bÄ™dÄ… zapadaÅ‚y bliżej nas, dlatego Å‚atwiej bÄ™dziemy mogli rozliczać osoby majÄ…ce wpÅ‚yw na nasze życie.
Zachowamy naszÄ… tożsamość, jeÅ›li system edukacji stworzÄ… ludzie, którzy znajÄ… charakter ludzi, mieszkajÄ…cych na ÅšlÄ…sku. Kultura Å›lÄ…ska nie jest przecież taka sama, jak kultura polska, dlatego warto zadbać o jej jak najwiÄ™kszÄ… ochronÄ™ i poznawanie przez wiÄ™kszÄ… liczbÄ™ ludzi, również przez mieszkaÅ„ców tej ziemi, którzy pochodzÄ… z innych stron Polski.
Region zyska też na znaczeniu, bÄ™dzie miaÅ‚ wiÄ™kszy prestiż. PiÄ™ciomilionowy Górny ÅšlÄ…sk zasÅ‚uguje na traktowanie co najmniej w ten sam sposób, co dwumilionowa metropolia warszawska. Obecnie politycy przypominajÄ… sobie o naszej ziemi tylko w czasie kampanii wyborczej albo podczas wielkich tragedii, rozgrywajÄ…cych siÄ™ w regionie. „Dbamy o ÅšlÄ…sk” – sÅ‚yszymy co wybory. Codzienna rzeczywistość jest inna: czÅ‚onkowie rzÄ…du i parlamentarzyÅ›ci, nawet jeÅ›li pochodzÄ… ze ÅšlÄ…ska, niewiele dla niego robiÄ….
3. Czy autonomia ma sens, skoro zdecydowana wiÄ™kszość mieszkaÅ„ców regionu deklaruje siÄ™ jako Polacy?
OczywiÅ›cie, autonomia nie doprowadzi do czystek etnicznych. Z autonomii skorzysta każdy – oprócz centrali – niezależnie od narodowoÅ›ci czy przekonaÅ„ politycznych.
SamorzÄ…dność nie polega na wykluczaniu jakichkolwiek grup, korzyÅ›ci sÄ… przeznaczone dla wszystkich mieszkaÅ„ców. Nikt nie zamierza wprowadzać segregacji rasowej ani narodowej, zresztÄ… przecież autonomiczny ÅšlÄ…sk z definicji pozostanie w granicach Rzeczypospolitej Polskiej.
Różnorodność naszej ziemi nie pozwala na faworyzowanie bÄ…dÄ„ deprecjonowanie którejkolwiek z grup narodowych, religijnych, spoÅ‚ecznych lub etnicznych.
Dążenie do autonomizacji może być wspólnym celem wszystkich mieszkaÅ„ców naszego regionu.
4. Jak ma wyglądać ta cała autonomia?
BÄ™dzie wyglÄ…daÅ‚a tak, jak to ustalÄ… wÅ‚adze Rzeczypospolitej. O ksztaÅ‚cie autonomii muszÄ… one jednak zdecydować wraz z reprezentantami Górnego ÅšlÄ…ska, bo tylko wtedy rozwiÄ…zania zaproponowane przez polityków z Warszawy mogÄ… być zaakceptowane przez nas, przez mieszkaÅ„ców tej ziemi. Najlepiej by jednak byÅ‚o, gdyby o zasadach funkcjonowania regionu zdecydowaÅ‚ regionalny parlament poprzez uchwalenie czegoÅ› na ksztaÅ‚t konstytucji.
Filarami autonomii powinny być takie atrybuty, jak odnowiony Sejm ÅšlÄ…ski, rzÄ…d, skarb i polityka gospodarcza. Regionalny parlament górnoÅ›lÄ…ski (Sejm ÅšlÄ…ski) powinien być ciaÅ‚em jednoizbowym, wybieranym w wyborach wiÄ™kszoÅ›ciowych. Parlament ze swego skÅ‚adu wybiera rzÄ…d, na czele którego staje premier. Podobnie jest w wiÄ™kszoÅ›ci autonomicznych regionów na Å›wiecie. Należy przywrócić również Skarb ÅšlÄ…ski, do którego kompetencji należeć bÄ™dzie polityka finansowa i pobieranie podatków zamiast urzÄ™dów skarbowych – część dochodów bÄ™dzie przekazywana do budżetu paÅ„stwa, ale wiÄ™kszość pozostanie w regionie.
Warto siÄ™ zastanowić nad stanowiskiem prezydenta, który byÅ‚by reprezentantem Górnego ÅšlÄ…ska w kontaktach z najwyższymi organami RP, a także czuwaÅ‚by nad przestrzeganiem prawa.
5. Co robi RAÅš dla autonomii i dla ÅšlÄ…ska?
Ruch Autonomii ÅšlÄ…ska nie skupia siÄ™ tylko na startowaniu w wyborach i sprawowaniu wÅ‚adzy w kilku samorzÄ…dach, chociaż to ważna część naszej dziaÅ‚alnoÅ›ci. CzÅ‚onkowie Ruchu sÄ… autorami wielu inicjatyw z różnych dziedzin życia – kultury, sportu, nauki i polityki.
Zachowanie kultury Górnego ÅšlÄ…ska jest bardzo ważnym celem RAÅš. Razem ze Stowarzyszeniem MÅ‚odzież GórnoÅ›lÄ…ska organizujemy coroczne GórnoÅ›lÄ…skie Dni Dziedzictwa. Impreza odbywa siÄ™ na przeÅ‚omie wrzeÅ›nia i paÄ„dziernika od 2005 roku w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa. Bierze w niej udziaÅ‚ kilka tysiÄ™cy osób. W czasie dwóch weekendów odwiedzajÄ…cy majÄ… okazjÄ™ zobaczyć kilkaset miejsc zwiÄ…zanych z regionalnÄ… kulturÄ… i historiÄ…, czasem nawet obiekty, które na co dzieÅ„ nie sÄ… udostÄ™pniane zwiedzajÄ…cym.
W 2007 roku po raz pierwszy przyznano nagrody GórnoÅ›lÄ…skiego Tacyta – ufundowane przez Ruch Autonomii ÅšlÄ…ska statuetki dla osób szczególnie zaangażowanych w badanie i popularyzowanie regionalnej historii. RAÅš stara siÄ™ również o powrót bytomskiego lwa z Warszawy. Lew jest pomnikiem mieszkaÅ„ców powiatu bytomskiego, którzy zginÄ™li w wojnie francusko-pruskiej. Obecnie jest dekoracjÄ… warszawskiego zoo.
Angażujemy się też w sport: organizujemy turnieje piłkarskie, wspieramy śląskie kluby.
Ruch Autonomii ÅšlÄ…ska to również inicjatywy polityczne. PrzykÅ‚adem może być Marsz Autonomii, który odbyÅ‚ siÄ™ po raz pierwszy 15 lipca 2007 roku, w 87. rocznicÄ™ nadania autonomii regionowi. (źródÅ‚o: autonomia.pl)